Everything in our hands

Każdy ma swoje początki, ale jak jest początek musi nastąpić koniec, tak jak się rodzimy tak i musimy umrzeć, ale nie o umieraniu będę pisać. Każdy może zacząć od początku, ale co jeżeli będzie myślał że to lepszy początek a okaże się kimś kim był dawniej? No w tedy, już nie jest tak pięknie, osobiście uważam że idę w dobrą stronę, myślę że wczorajsze błędy pójdą w niepamięć, a życie będzie się toczyć dalej, trochę się wypiło, "pobawiło śnieżkami" i w "ogrodnika", błąd, ale wszystko można naprawić, dziewczyna która mnie bardzo lubi, podejrzewam że jest na mnie cholernie zła za to jak wczoraj się zachowywałem, ale naprawię to muszę, brat pewnej kiedyś ważnej dla mnie osoby, chyba już jest między nami ok, bez spiny, no cóż wszystko się okaże z czasem, poznałem kilka nowych osób, lepszych i gorszych, mądrzejszych i głupszych, ale jedna osoba zmiażdżyła mi wczoraj głowę haha xD Pozdro dla G. xDDD
No cóż więc tak jak mówię wczorajszy błąd mógł oznaczać powrót do starego nędznego życia, ale myślę że to był jednorazowy wyskok i wszystko się zacznie od nowa, nowy początek, nowa jeszcze piękniejsza dziewczyna, nowi znajomi, nowe wspomnienia, myślę że wszystko idzie w dobrą stronę, czas zostawić przeszłość za plecami, ale pamiętać te lepsze i gorsze chwil,e tych lepszych i gorszych znajomych, te "żmije" i "kicie" w których się Kochaliśmy, przyjaciele którzy byli, a przepadli i Ci którzy są nadal.

Nowy początek, czy powrót do starego życia?
Na to pytanie musicie sobie odpowiedzieć sami.

Pozdrawiam: Haku